Kościół Szkoła Strzelnica Mennica

CHCĘ WIĘCEJ – APETYT NA NIEBO

Dopisuje nam apetyt. Mamy duże ambicje i aspiracje. Żądamy podwyżek. Chcemy jeździć mercedesami, jeść ananasy, odpoczywać na Karaibach… i ciągle nam mało. Stale pojawia się coś, co chcielibyśmy mieć, o czym marzymy. Mamy prawo być ambitni, jesteśmy przeznaczeni do raju, ale…

Byłem ze swoimi fantastycznymi siostrami w empiku. Poprosiłem, żeby wybrały jakąś książkę, czasopismo, to, co chciałyby mieć. Starsze trochę ze skromności, trochę z zakłopotania, bo nie wiedziały, co wybrać, nie wybrały nic. Najmłodsza z nich, Weronika zauważyła dwa kolorowe magazyny dla dzieci z dodatkami i bez zastanowienia przynosi do mnie. Pozostałe mówią jej, że to chyba nie wypada, że za drogie. Ona nie zareagowała na ich uwagi. Kosztowały w sumie 35,50 zł. Cieszyła się zakupami całą powrotną drogę do domu, a gadżetami, które były dołączone do tych magazynów, obdzieliła pozostałe 4 siostry.

Syn Piotr jest na studiach. Ojciec – Dominik pracuje jako nadzorca w cegielni. Jego szef pozwolił na obniżkę wypłat dla pracowników cegielni. Zaoszczędzone pieniądze miał otrzymać Dominik. Usprawiedliwiał się, że pieniądze są mu potrzebne na utrzymanie syna. Gdy syn się dowiedział o tym nazwał ojca złodziejem, choć ten nie miał wyrzutów sumienia. To z „Doktora Piotra” Żeromskiego.

Co stoi za chorą ambicję? Co stoi za dziką namiętnością, żądzą posiadania, która jest motorem napędowym dla wielu? Co sprawia, że to dziecięce pragnienie, za którym ukrywa się pragnienie nieba jest już podejrzane, czymś skażone? Czym? Może to …… CHCIWOŚĆ.

Zapytałem Weronikę (4 latka), co to jest chciwość. Odpowiedziała, że „to jak ktoś nie chce dać komuś czegoś”. Proste. Chciwym nie musi być każdy bogaty, ktoś kto ma śmiałość dużo chcieć, osoba z wielkim apetytem. Chciwy to człowiek, którego zżera dzika namiętność, nigdy niedająca się zaspokoić żądza posiadania czegoś lub kogoś. Często ta wada ma dwa oblicza. Chciwiec jest skąpy (sam nie korzysta z tego, co ma i inni tym bardziej) i zachłanny (ciągle mu mało). Pozdrawia nas skąpiec z utworu MolieraJ.

Chciwość może dotknąć każdego. Górnika, ministra, dyrektora szpitala czy kopalni. Ktoś powiedział, że ta cecha bardzo razi u księży. Nie bez powodu papież Jan Paweł II podczas spotkania w Łomży prosił kapłanów o życie w prostocie i skromności.

Pięknie na ten temat wypowiedział się Jan Twardowski w wierszu „Sprawiedliwość”.

Gdyby wszyscy mieli po cztery jabłka
gdyby wszyscy byli silni jak konie
gdyby wszyscy byli jednakowo bezbronni w miłości
gdyby każdy miał to samo
nikt nikomu nie byłby potrzebny

Dziękuję Ci że sprawiedliwość Twoja jest nierównością
to co mam i to czego nie mam
nawet to czego nie mam komu dać
zawsze jest komuś potrzebne
jest noc żeby był dzień
ciemno żeby świeciła gwiazda
jest ostatnie spotkanie i rozłąka pierwsza
modlimy się bo inni się nie modlą
wierzymy bo inni nie wierzą
umieramy za tych co nie chcą umierać
kochamy bo innym serce wychłódło
list przybliża bo inny oddala
nierówni potrzebują siebie
im najłatwiej zrozumieć że każdy jest dla wszystkich
i odczytywać całość

Jak chronić się przed zarażeniem chciwością? Bardzo bogaci mogą pomyśleć o przywróceniu mecenatu – bezinteresownej pomocy ludziom sztuki, sportu, organizacjom charytatywnym. Dla wszystkich jest jałmużna. Wszystko z serca, z miłości i wdzięczności, że mamy tak wielki apetyt, bo sięgający nieba. Do zobaczenia w raju na lodach malinowych. Weronika bardzo lubi. Ja też.

Weronika i ks. Jarosław