Pielgrzymka rowerowa Pobudki z 2018 roku zapisała się do historii naszych wydarzeń. Zarówno na tej, jak i innych pielgrzymkach mogliśmy doświadczać działania Bożej Opatrzności, który na naszej drodze stawiał „swoich ludzi”.
Jednym z takich „ludzi Boga” był pan Krzysztof Grabowski – kościelny z Leszna pod Przasnyszem, który w trakcie przejazdu Pobudki udostępnił nam kościół filialny na „tajną” Mszę świętą w tradycyjnym rycie rzymskim. Jak relacjonuje o. Jakub Gis CP – „to on był wtedy „warunkiem koniecznym” do tego, żeby Msza została tam odprawiona. Cieszył się wówczas, że był na takiej Mszy jak kiedyś.”
Pan Krzysztof 10 lipca b.r. odszedł na wieczny spoczynek i jest już drugą nieżyjącą osobą, która przysłużyła się dla tej pielgrzymki. Pierwszą jest sprawujący Mszę Świętą ks. Sławomir Grzela, który w zeszłym roku odszedł do Pana. Takich ludzi się pamięta.
„Wieczny odpoczynek racz im dać Panie…”
Ps. Poniżej prezentujemy zdjęcie z pielgrzymki, którego autorem jest P. Krzysztof.
