Kościół Szkoła Strzelnica Mennica

Zapraszamy do obejrzenia prelekcji z IX Zlotu Pobudki z obszaru „Mennica” w sezonie 2024: “Ogrodnictwo – dochód (prawie) pasywny” – inż. Jacek Oberland

W dniach 10 i 11 lutego 2024 r. w Zgierzu odbył się już IX Zlot Pobudki
obszaru „Mennica”.

Temat przewodni dwudniowej konferencji to:
„Dochód pasywny. Czy można mieć pieniądze bez pracy?”

Zapraszamy do obejrzenia prelekcji inż. Jacka Oberlanda pod tytułem:
“Ogrodnictwo – dochód (prawie) pasywny”.

Zapraszamy do obejrzenia wystąpienia:

Prelekcja_Ogrodnictwo - dochód (prawie) pasywny” - prelekcja Jacka Oberlanda

Wstęp do prelekcji:

Prelekcję rozpocznę od wytłumaczenia, dlaczego niniejsza prezentacja powstała oraz przedstawię argumenty, popierające tezę iż: założenie własnego ogródka może okazać się
patriotycznym obowiązkiem. Oczywiście teza dotyczy ludzi, którzy mają takie możliwości oraz zdolności.
Pobudka jest organizacją społeczną, która ma na celu, m.in. motywowanie Polaków do pracy „organicznej”, do pracy „u podstaw”. Chcemy stworzyć warunki do bezpiecznej egzystencji oraz
rozwoju polskiego Narodu. Aby tego dokonać, musimy zadbać m.in. o podstawy materialne.

Najlepiej jeśli dokonamy tego, w sposób jak najmniej absorbujący, ponieważ wyzwań dla współczesnych patriotów jest mnóstwo i nie możemy przeznaczyć całości naszego czasu, na tylko jeden aspekt.
Dlatego hasłem przewodnim IX Zlotu Pobudki jest dochód pasywny. W niniejszej prelekcji, przekażę elementarną wiedzę, potrzebną do zadbania o bezpieczeństwo żywnościowo-materialne własnej rodziny.

Ponadto, przedstawię metody na prowadzenie ogrodu, w sposób możliwie „pasywny”.
Aktualnie, uprawa ogrodu kojarzy się z hobby dla emerytów, którzy spędzają wolny czas, zażywając ruchu na świeżym powietrzu, lub hobby dla ludzi, którzy chcą mieć zdrową, i smaczną żywność, wolną od pestycydów. Niestety, perspektywy na nadchodzące lata, malują się w pesymistycznych barwach. W niedalekiej przyszłości, możemy obudzić się w rzeczywistości, w której „ogródek”, zamieni się, z hobby, na sprawę decydującą o jakości naszej egzystencji.
Równolegle do naszego Zlotu, mają miejsce liczne protesty rolników w całej Polsce. Wcześniej, analogiczne wystąpienia miały miejsca prawie w całej Unii Europejskiej. Wielu rolników twierdzi, że WALCZĄ O PRZETRWANIE. Nieuczciwa konkurencja z Ukrainą, sankcje nakładane na Rosję i Białoruś – powodujące wzrost cen nawozów, a także, kolejne regulacje narzucane przez Unię Europejską sprawiają, że produkcja żywności w Polsce staje się nieopłacalna. Wielu polskich rolników, aby spełnić poprzednie unijne normy, nadal nie wyszła z zadłużenia. Suma tych dwóch czynników, czyli: nieopłacalność produkcji oraz zadłużenie, powoduje, że polscy rolnicy zostaną zmuszeni do wyprzedaży swoich gospodarstw. W ten oczywisty sposób, tworzy się koniunkturę do przejmowania produkcji żywności w Polsce przez światowe korporacje.
Jeśli spełni się czarny scenariusz i nastąpi wrogie przejęcie polskiego rolnictwa, to czy możemy czuć się bezpiecznie? Czy oddawanie kluczowego sektora gospodarki w obce ręce, jest odpowiedzialne? Czy polski patriota będzie mógł czuć dumę, żyjąc w kraju w którym będzie, dosłownie: „jadł z obcej ręki”? Zacytuję wikisłownik, aby przypomnieć znaczenie związku frazeologicznego „jeść z ręki”: „być pokornym, potulnym i podporządkowanym komuś, kto ma przewagę”.
Jak możemy temu przeciwdziałać? Jak stawiać opór? Poprzez swoistą „partyzantkę”, produkując żywność we własnym zakresie. Każdy, kto podejmie wyzwanie, na tym skorzysta:
– zakładając ogród, uzyskuje dostęp do świeżej i zdrowej żywności na wyciągnięcie ręki.
– z każdym kilogramem plonów, zmniejszają się dochody światowych korporacji. Nadwyżkę, można sprzedać lub wymienić barterowo.
– każdy Polak posiadający ogródek, stopniowo, redukuje wpływy unijnych biurokratów.
– ogrodnictwo to sztuka, której nauka trwa lata. Warto rozpocząć już teraz, aby być przygotowanym na możliwe zagrożenia, np. przymusowe kwarantanny, segregację sanitarną, pieniądz elektroniczny, czy kotlety „świerszczowe”.

inż. Jacek Oberland